koki dlugie wlosy

  • Maciej

koki dlugie wlosy

16 April 2021 by Maciej

Do widzenia, Vixen. - Sama nie wiem, czy dzięki niemu jestem młoda, czy stara - powiedziała Augusta z uśmiechem, gdy zostały same. - Taft, wstaw kwiaty lady Althorpe do wody. Kamerdyner wziął stokrotki od Victorii, a gospodyni nalała herbaty do filiżanek. - O czym to mówiłyśmy? A, o osobniku, który zdecydowanie mnie postarza. - Mam kilka pytań, na które Sinclair nie może albo nie chce odpowiedzieć. Pomyślałam więc o tobie. - Musiałabym najpierw je usłyszeć. Obawiam się, że nie znam mojego wnuka tak jak kiedyś. - W głosie baronowej zabrzmiał żal. - Obiecaj mi, proszę, że nasza rozmowa nie wyjdzie poza ten pokój. Augusta przeszyła ją wzrokiem. - Czy Sinclair jest w tarapatach? A może raczej powinnam zapytać, czy wpadł w większe kłopoty niż zwykle? - Nie. Przynajmniej nie takie, o jakich myślisz. Obie popatrzyły po sobie. Victoria była ciekawa, co wyczytała z jej twarzy łady Drewsbury. - Masz moje słowo - powiedziała w końcu baronowa. - Dziękuję. Czy przed wyjazdem do Europy Sinclair pokłócił się z Thomasem? - Wciąż się sprzeczali. Nic dziwnego, zważywszy na to, że mój najstarszy wnuk był wyjątkowo konserwatywny, a Sinclair jeszcze bardziej nieokiełznany niż teraz Christopher. Właśnie sobie uświadomiłam, że Kit jest w wieku brata, kiedy ten ruszył po przygody. Dzięki Bogu, że nie ciągnie go w świat. Nie zniosłabym utraty wszystkich trzech. - Straciłaś Sinclaira? - Na to pytanie, moja droga, nie zamierzam odpowiedzieć. - Przepraszam. Nie chciałam się wtrącać w rodzinne sprawy. - Oczywiście, że chciałaś. Ale postaram się zaspokoić twoją ciekawość. Sama się zastanawiam, dlaczego wybrał ciebie, a ty jego. - Nie jestem pewna, czy to był wybór, czy raczej pomyłka. - Victoria oblała się rumieńcem. - Nie chciałam nikogo obrazić. Po prostu jestem zmieszana. Ku jej uldze lady Drewsbury się uśmiechnęła. - Zadaj następne pytanie. - Dobrze. Czy Sinclair był kiedyś w wojsku? - Nie. Thomas nawet proponował, że kupi mu stopień kapitana, ale Sinclair odmówił. Dziwne, pomyślała Victoria, sącząc herbatę. Pamiętała, jak szybko i z jaką wprawą jej mąż sięgnął po pistolet i wycelował w jednego z towarzyszy, którzy czekali na niego przy stajni. Albo zeszłej nocy, kiedy zaskoczyła go w gabinecie.

Posted in: Bez kategorii Tagged:

Najczęściej czytane:

– Zaraz byś zadzwonił po pogotowie.

– Aż tak z nim było źle? Skinęła głową. – Myślisz, że sam spadł? ... [Read more...]

- Dlaczego? Jestem silna.

- Cii. - Pogłaskał ją po policzku. - Nie o to chodzi. Splotła palce z jego palcami. - A o co? ... [Read more...]

wcisnęlibyśmy się do powozu.

Lucy zachichotała. - O rany! - Chodźmy - powiedziała Victoria z westchnieniem ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kickboxing.malopolska.pl

WordPress Theme by ThemeTaste